Wiosenne przebudzenie po długim śnie, czas na nowo wniknąć w krainę niekończących się projektów i realizacji, zbieram plony zastygłych w kamieniach marzeń...
...różowych i niebieskich migdałów...
...sadzenia drzew bliskich, bujnych, barokowych....
...spotkania ametystowych kameleonów...
...zwiedzania samej siebie....
...zamknięcia w złotej skorupie...
...zaklęcia się w deszcz jarzębiny...
...odkrywania kamieni milowych....
...w zieleni tańczyć z kupidynem...
...księżycowych stąpań ponad ziemią...
...barwnych bukietów wrażeń...
...szczypty fal morskich, ozłacających bryz bez trosk....
...zagadkowych pragnień, głowy pełnej soczystej ultramaryny.